Dzisiaj coś dla tych którzy: nie mają czasu, nie potrafią gotować, nie przeszkadza im używanie gotowców i mrożonek. No i jeśli keto to także dla tych wyznających zasadę „co se nie zjem to se dopije w bpc” bo białka tu duuuużo za dużo jak na zbilansowany posiłek.
Składniki:
-pierś z kurczaka (pojedyncza, 320g)
– 1 łyżka czerwonej pasty curry (20g)
-mrożona mieszanka chińska (250g)
-masło klarowane/smalec/dowolny olej (40g)
Opcjonalnie: czosnek, chili, sól
Kurczaka pokroić w cienkie płatki, zamarynować w paście curry (przez noc, kilka godzin, albo 15 minut ;))
Rozgrzać dowolny tłuszcz, usmażyć kurczaka (szybko na dużym ogniu), zdjąć, wrzucić warzywa, smażyć ok 5 minut. Dorzucić kurczaka, przemieszać, spróbować czy wystarczająco ognia, czosnku i soli. Jeśli czegoś brakuje dodać i przesmażać jeszcze minutę – dwie. I już 😀
Ja jem samo ale można sobie do tego machnąć ryż ( keto z kalafiora np.), albo inny dodatek 🙂