Na 2 porcje
4 Pieczarki portobello (lub zwykłe ale duuuuże)
1/2 średniej cebuli
1 ząbek czosnku
1 łyżka masła
100g szpinaku
50g gorgonzoli
20g dowolnego sera
4 plastry szynki parmeńskiej/innej dojrzewającej
Pieprz
Na 6 dla chętnych:
Łyżka/dwie tartego parmezanu
2 garści szpinaku
Prosty, cytrynowy winegret (2 łyżki oliwy, łyżeczka soku z cytryny, ciutka miodu, sól, pieprz)
Pieczarkom wyrwać nóżki, kapelusze przesmarować oliwą i oprószyć solą.
Piec 15 minut w 180°.
Nóżki pieczarek, cebulę i czosnek posiekać, zeszklić na maśle. Dodać szpinak, smażyć aż zwiędnie i odparuje woda.
Wymieszać z serami, doprawić sporą ilością pieprzu.
Faszerować podpieczone kapelusze i zapiekać jeszcze do rozpuszczenia serów, max 10 minut.
Gotowe pieczarki wyłożyć na talerz. Na każdej ułożyć plaster dojrzewającej szynki.
Opcja na 6 dla prymusów:
Na patelni ułożyć kawałek papieru do pieczenia, wysypać cienką warstwą parmezanu, smażyć na małym ogniu aż się roztopi i zezłoci. Zdjąć z patelni i odstawić do ostygnięcia.
Wszystkie składniki sosu wrzucić do małego słoiczka, zakręcić, wstrząsać aż zemulguje.
Przed podaniem wymieszać szpinak z sosem, wyłożyć na talerz. Na to pieczara, szynka i parmezanowy chips
Ważne: wszystko możecie przygotować wcześniej. Nafaszerowane pieczarki spokojnie poczekają na finalne zapieczenie kilka godzin. Chips z sera i sos również. Wyserwowanie zajmie Wam tylko chwilę